Na zakończenie 16. kolejki angielskiej Premier League czekają nas derby Londynu. Wast Ham United zmierzy się z Arsenalem Londyn. Oba zespoły w ostatnim czasie nie radzą sobie najlepiej. Młoty w ostatnich pięciu kolejkach wygrały tylko raz, a Kanonierzy w ostatnich ośmiu spotkaniach ligowych nie zdobyli kompletu punktów.

Jedyna wygrana - z ostatnich pięciu spotkań rozegranych przez West Ham - to zwycięstwo 1:0 nad Chelsea. Zwycięstwo to pokazuje, że podopieczni Manuela Pellegriniego potrafią się zmotywować podczas meczy z mocniejszymi rywalami.

Jak poinformował na przedmeczowej konferencji prasowej chilijski szkoleniowiec, do końca roku w bramce Młotów nie pojawi się na pewno Łukasz Fabiański, który obecnie zmaga się z kontuzją. Według brytyjskich mediów, Pellegrini miał otrzymać od władz klubu ultimatum: jeżeli w najbliższych dwóch meczach nie wyciągnie zespołu z dołka, to może się pożegnać z posadą. Wśród jego następców wymieniani są David Moyes oraz Chris Hughton.

Sytuacja Arsenalu nie jest lepsza. Kanonierzy, po siedmiu porażkach z rzędu, dwie kolejki temu zwolnili Unaia Emerego. To jednak nie odmieniło gry zespołu z Emirates Stadium. Pod wodzą tymczasowego szkoleniowca Fredrika Ljungberga, zespół nadal nie wygrywa.

Arsenal zremisował 2:2 z Norwich i przegrał niespodziewanie 1:2 z Brighton. Kanonierzy zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli i tracą do prowadzącego Liverpoolu już 27 punktów, a do miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów  -10. Mecz z lokalnym rywalem, który także ma sporo problemów, wydaje się więc idealny na przełamanie złej passy. Czy tak rzeczywiście się stanie - przekonamy się dziś wieczorem.

Początek spotkania West Ham United - Arsenal Londyn o 21:00.