Sześcioro zawodników walczy o tytuł Sportowca Lipca 2015 w najnowszej odsłonie plebiscytu RMF FM i Interii. Kto zasłużył na to zaszczytne miano? Decydujecie Wy - głosując w sondzie poniżej. Możecie również wpisać uzasadnienie swojego typu - autor najciekawszego, naszym zdaniem, wpisu dostanie upominek przygotowany przez RMF FM i Zwycięzcę plebiscytu!

Nominowani do tytułu Sportowiec Miesiąca RMF FM i Interia.pl w lipcu:

Paweł Fajdek

W tym roku nasz młociarz jest prawdziwym dominatorem w swojej dyscyplinie. Fajdek jako jedyny zawodnik przerzucił 80 metrów i jest liderem światowej listy z wynikiem 83,12. Lipiec dla sportowca ze Świebodzic był wyjątkowo udany - Fajdek po raz trzeci w karierze triumfował w mistrzostwach Polski, nie miał też kłopotów z pokonaniem wszystkim rywali na Uniwersjadzie. Do tego doszły jeszcze sukcesy podczas innych międzynarodowych imprez co stawia Polaka w roli zdecydowanego faworyta przed sierpniowymi mistrzostwami świata w Pekinie.

Maciej Janowski

Jeden z najbardziej utalentowanych żużlowców młodego pokolenia. Janowski w lipcu odniósł największy sukces w swojej dotychczasowej karierze triumfując w Grand Prix Łotwy. Polak wygrał jedna w dość nietypowych okolicznościach. Pod koniec fazy zasadniczej na torze w Daugavpils zaczęło padać i organizatorzy długo zastanawiali się czy kontynuować zawody. Ostatecznie zdecydowali się przerwać rywalizację co ucieszyło Janowskiego, który po zaciętej i emocjonującej rundzie zasadniczej był liderem.

Rafał Majka

Nazwisko polskiego kolarza znów znajdzie się w kronice Tour de France. Głównym zadaniem Majki na "Wielkiej Pętli" było pomaganie Alberto Contadorowi, ale mimo to kolarz z Zegartowic potrafił błysnąć na 11. etapie. Majka krótko po mecie postanowić urwać się peletonowi, obok niego jechało kilku innych zawodników, ale z każdym kilometrem morderczej wspinaczki Polak był coraz bardziej osamotniony. Majka ostatecznie minął linię mety jako pierwszy, a po drodze był najszybszy na górskiej premii na legendarnej przełęczy Tourmalet. To kolejny wielki sukces naszego kolarza, który przed rokiem triumfował w klasyfikacji górskiej Touru.

Agnieszka Radwańska

Początek tego sezonu nie był udany dla naszej tenisistki. Starsza z sióstr długo czekała na nadejście dobrej formy - ta pojawiła się w końcu podczas rywalizacji na wimbledońskiej trawie. W Londynie Polka grała fenomenalnie - dopiero w ćwierćfinale przegrała pierwszego seta. Tym bardziej nadzieje kibiców przed finałowym starciem z Garbine Muguruzą były duże. Ale niestety krakowianka uległa Hiszpance i pożegnała się z turniejem. I tak jednak Radwańska zasłużyła na duże brawa, oby tylko udało się utrzymać tę dobrą formę na rozpoczynające się w poniedziałek tournee po USA.

Urszula Radwańska

Młodsza z naszych tenisowych sióstr zaskoczyła wszystkich kibiców formą na turnieju w Stambule. Polka ogrywają po drodze wyżej notowane tenisistki dotarła do finału tureckich zawodów i stanęła przed szansą pierwszego w karierze zwycięstwa w turnieju z cyklu WTA. Niestety krakowianka w tym najważniejszym meczu nie zdołała wygrać - Ukrainka Łesia Curenko ograła ją 7:5; 6:1. 

Paweł Zatorski

Filar siatkarskiej reprezentacji Polski, która w lipcu wywalczyła w Rio czwarte miejsce w finałach Ligi Światowej. Paweł Zatorski został wybrany najlepszym libero tego turnieju. I to nie powinno dziwić, bo zawodnik z Łodzi od dawna prezentuje bardzo równą formę. Teraz szlifuje ją na zbliżającą się najważniejszą w tym roku siatkarską imprezę - we wrześniu biało-czerwoni zagrają w Japonii w Pucharze Świata. Polacy będą tam walczyć o przepustkę na igrzyska olimpijskie w Rio.