Wyższy Sąd Wspólnoty Autonomicznej Madrytu (TSJM) wydał decyzję nakazującą obrońcy Bayernu Monachium Lucasowi Hernandezowi stawić się w hiszpańskiej stolicy w jednym z więzień w celu odbycia 6-miesięcznej kary pozbawienia wolności. Według stołecznego dziennika "La Razon", piłkarz reprezentacji Francji, posiadający również obywatelstwo Hiszpanii, pojawił się dziś rano w madryckim sądzie, aby wysłuchać jego decyzji.

TSJM nakazał Hernandezowi stawić się w jednym z madryckich zakładów karnych do 28 października, aby odbyć zasądzoną mu 6-miesięczną karę więzienia. Adwokaci piłkarza złożyli już odwołanie od tej decyzji. 

Złamany zakaz zbliżania się do żony

W środę Sąd Karny i Administracyjny (AN) w Madrycie orzekł karę 6 miesięcy więzienia w wybranym areszcie dla Hernandeza za złamanie zakazu zbliżania się do swojej żony Amelii Ossa Llorente.

W lutym 2017 roku grający wówczas w Atletico Madryt Hernandez pokłócił się na jednej ze stołecznych ulic ze swoją partnerką. W trakcie kłótni doszło do szarpaniny pomiędzy Ossa Llorente i Hernandezem. W rezultacie zdarzenia sąd zakazał obojgu zbliżania się do siebie. 

Niebawem para zignorowała sądowy werdykt, pobierając się, a następnie udając na miesiąc miodowy, za co w czerwcu 2017 roku została zatrzymana w Madrycie.