Piłkarze Kolportera Korony Kielce pokonali w meczu otwierającym zmagania 28. kolejki Orange Ekstraklasy lidera tabeli BOT GKS Bełchatów 5:3. Szansy na wyjście na prowadzenie w tabeli nie wykorzystało Zagłębie Lubin, które przegrało z Górnikiem Łęczna.

28. kolejkę rozpoczął w piątek mecz w Kielcach Kolportera Korony z liderem tabeli BOT GKS Bełchatów. Kibice obejrzeli grad bramek, a gospodarze wygrali 5:3, przełamując głęboki kryzys, który ostatnio gnębił kielecką drużynę. Po raz ostatni Kolporter wygrał w lidze równo miesiąc temu, potem przegrał siedem spotkań - pięć ligowych, finał Pucharu Polski i ćwierćfinał Pucharu Ekstraklasy.

BOT GKS Bełchatów, który w ostatnich czterech kolejkach bez litości gromił rywali, przegrał w lidze po raz pierwszy od 14 kwietnia. Natomiast Kolporter mimo zwycięstwa nie poprawił swojej pozycji w tabeli, zmniejszył jedynie straty do Lecha Poznań i Legii Warszawa, którą może jeszcze wyprzedzić w tabeli.

Po porażce bełchatowian szansa na objęcie pozycji lidera otworzyła się przez Zagłębiem Lubin, który tracił do BOT dwa punkty. Wygrana lubińskiego zespołu spowodowałaby zmianę na pierwszej pozycji w klasyfikacji, ale podopieczni Czesława Michniewicza nie wykorzystali tej okazji i przegrali na wyjeździe z Górnikiem Łęczna 1:2.

Zwycięstwo jest dużym sukcesem Górnika, który w ten sposób zapewnił sobie na koniec sezonu miejsce wyższe niż 15., czyli powyżej strefy spadkowej. Dzięki temu zespół z Łęcznej w przyszłym sezonie spadnie tylko do trzeciej ligi, a nie do czwartej, co jeszcze przed tą kolejką mu groziło. Degradacja o dwie klasy rozgrywkowe jest karą Wydziału Dyscypliny PZPN za udział w aferze korupcyjnej.

Sobotnie spotkanie trzeciej w tabeli Legii Warszawa z Lechem Poznań to gra o występ w Pucharze Intertoto. Warszawski zespół potrzebuje co najmniej jednego punktu, aby ten cel osiągnąć. Legioniści mają jeszcze także iluzoryczne szanse na grę w Pucharze UEFA.

W najbliższej kolejce może zostać wyjaśniona sprawa spadku do drugiej ligi. Być może będzie już wiadome, że ekstraklasę opuszczą Wisła Płock i Pogoń Szczecin. Jeśli te dwie drużyny przegrają (Wisła u siebie z ŁKS, a Pogoń u siebie z Cracovią Kraków), a Górnik Zabrze pokona na wyjeździe Arkę Gdynia, wtedy straty dwóch ostatnich zespołów tabeli będą już nie do odrobienia.

Program meczów 28. kolejki Orange Ekstraklasy:

piątek:

Kolporter Korona Kielce - BOT GKS Bełchatów 5:3

Górnik Łęczna - Zagłębie Lubin 2:1

sobota:

Widzew Łódź - Odra Wodzisław 18.00

Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków 18.00

Wisła Kraków - Groclin Grodzisk Wlkp. 18.00

Wisła Płock - ŁKS Łódź 18.00

Arka Gdynia - Górnik Zabrze 18.00

Lech Poznań - Legia Warszawa 19.30