"Drużynę jako kapitan wyprowadzi na boisko Artur Boruc, natomiast po przerwie opaskę przejmie po nim Kamil Glik" - zapowiedział trener piłkarskiej reprezentacji Polski Adam Nawałka przed meczem z Grecją w Gdańsku. "To towarzyskie spotkanie stanowi początek przygotowań do jesiennych spotkań w eliminacjach Euro 2016" - dodał.

Biało-czerwoni przystąpią do meczu z Grecją w świetnych nastrojach. Trzy dni wcześniej pokonali w Warszawie Gruzję 4:0 w eliminacjach Euro 2016. Podopieczni Nawałki w sześciu meczach zdobyli 14 puntów i umocnili się na prowadzeniu w tabeli grupy D.

Punkty zdobyte w sobotę z Gruzją bardzo dobrze wpłynęły na nasz nastrój, jesteśmy pełni optymizmu przed kolejnymi spotkaniami. Meczem z Grecją rozpoczynamy przygotowania do jesiennych gier eliminacyjnych. Traktujemy ten sprawdzian bardzo poważnie, m.in. ze względów szkoleniowych. Wielu piłkarzy dostanie szansę, jest walka o miejsce w składzie, co bardzo mnie cieszy - zaznaczył Nawałka podczas konferencji prasowej w Gdańsku.

Selekcjoner, wbrew swojej tradycji, już dzień przed meczem ogłosił wyjściowy skład na starcie z Grekami. Jak zapowiedział, w bramce wystąpi Artur Boruc, którego po przerwie zastąpi Wojciech Szczęsny. Jeśli chodzi o graczy z pola, od początku zagrają: Thiago Cionek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Marcin Komorowski, Jakub Błaszczykowski, Ariel Borysiuk, Karol Linetty, Piotr Zieliński, Kamil Grosicki i Arkadiusz Milik.

"Traktujemy ten mecz jako dużą szansę dla piłkarzy"



O tym, że skład będzie nieco eksperymentalny, dziennikarze i kibice wiedzieli już od kilku dni. Po meczu z Gruzją zgrupowanie kadry opuścili bowiem Robert Lewandowski, Łukasz Fabiański, Łukasz Piszczek i Grzegorz Krychowiak (wystąpili w podstawowej jedenastce przeciwko Gruzji) oraz zawodnicy z polskiej ligi - Tomasz Jodłowiec, Łukasz Broź, Michał Kucharczyk i zgłaszający ostatnio kontuzję Dawid Kownacki.

Traktujemy ten mecz jako dużą szansę dla piłkarzy, którzy walczą o miejsce w szerokiej kadrze i jedenastce. Chcemy dalej zgrywać drużynę, sprawdzić różne warianty. To bardzo ważne spotkanie pod kątem szkoleniowym - zaznaczył selekcjoner.

Jednocześnie Nawałka podkreślił, że nie ma nic sensacyjnego w tym, że zgrupowanie opuścili trzej piłkarze Legii. Mieliśmy od dawna plan na mecze z Gruzją i Grecją. Już wcześniej było wiadomo, że legioniści nie będą brali udziału w tym drugim. Rozmawiałem z trenerem stołecznego zespołu Henningiem Bergiem i uznałem, że potrzebuję ich przede wszystkim na rundę jesienną. Wiem, co każdy z nich prezentuje. Rozegrali w minionym sezonie bardzo wiele meczów, stąd moja decyzja, że zostaną zwolnieni już po spotkaniu z Gruzją. Piłkarz, aby być świetnie przygotowany, musi wypocząć. Przystałem na to - zakończył Nawałka.

Początek towarzyskiego spotkania na PGE Arena w Gdańsku o godz. 20.45