Mariusz Stec startujący w Mitsubishi wygrał piąty memoriał pamięci Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza - wynika z nieoficjalnych jeszcze wyników. W Wieliczce na starcie rajdu stanęły 33 załogi. Zmagania rajdowców obserwowało kilka tysięcy osób.

Najlepsze załogi dwu i pół kilometrową trasę po krętych uliczkach pokonały w czasie 1.50 sekund. Kilku kierowców nie ukończyło memoriału: albo awarii ulegał silnik, albo po uderzeniu w chodnik tracili koło.

Równolegle do emocji sportowych pojawiały się również wspomnienia o kiedyś najlepszych polskich kierowcach. To były postacie od których bardzo dużo można było się nauczyć. Te dwa nazwiska do wzory do naśladowania - powiedział reporterowi RMF FM Janek Chmielewski jeżdżący w barwach RMF FM.