"Jeśli pewnego dnia Messi przeszedłby do Bayernu, to mogę śmiało powiedzieć, że z Robertem Lewandowskim stworzyliby duet marzeń. Bayern byłby wówczas rywalem nie do pokonania nie tylko w Niemczech, ale i w każdej lidze" - powiedział niemieckiemu dziennikowi "Sport Bild" legendarny piłkarz Argentyny Diego Armando Maradona.

Póki co na taki tandem się nie zanosi. Lewandowski, który obecnie gra w Borussii Dortmund, stanie się wprawdzie od 1 lipca piłkarzem zespołu z Bawarii, ale o przenosinach Messiego do Bayernu na razie nic nie słychać.

W rozmowie ze "Sport Bildem" Maradona zdradził również swoje wielkie marzenie. Byłbym szczęśliwy, gdybym otrzymał zaproszenie z Bayernu i przez tydzień mógł oglądać zajęcia prowadzone przez Pepa Guardiolę - stwierdził.

Legenda futbolu od ponad roku nie prowadzi żadnej ekipy i najwyraźniej marzy o zmianie tego stanu rzeczy. W 2012 roku w Dubaju prowadził zespół Al Wasl. Wcześniej, od października 2008 do lipca 2010 roku, był selekcjonerem argentyńskiej drużyny narodowej. Jego podopieczni odpadli z mundialu w RPA po ćwierćfinałowej porażce 0:4 z Niemcami. Latem 2013 roku Maradona pracował zaś już tylko w... piątej lidze argentyńskiej jako trener-motywator Deportivo Riestra.

(edbie)