Piłkarze Realu Madryt zremisowali na wyjeździe z Malagą 1:1 w niedzielnym meczu 25. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Cristiano Ronaldo zdobył bramkę, ale nie wykorzystał również rzutu karnego. Do lidera Barcelony "Królewscy" tracą już dziewięć punktów.

Piłkarze Realu Madryt zremisowali na wyjeździe z Malagą 1:1 w niedzielnym meczu 25. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Cristiano Ronaldo zdobył bramkę, ale nie wykorzystał również rzutu karnego. Do lidera Barcelony "Królewscy" tracą już dziewięć punktów.
Ronaldo nie trafił z rzutu karnego /JORGE ZAPATA /PAP/EPA

Początek meczu w Maladze był udany dla Realu. W 33. minucie Ronaldo strzelił swojego 22. gola w obecnym sezonie Primera Division i wydawało się, że "Królewscy" będą mogli kontrolować mecz.

Trzy minuty później Portugalczyk nie wykorzystał jednak rzutu karnego - jego uderzenie obronił Kameruńczyk Idriss Carlos Kameni.

Gospodarze dążyli ambitnie do wyrównania i dopięli swego w 66. minucie. Wówczas gola na wagę remisu strzelił obrońca Raul Albentosa.

Dzień wcześniej prowadząca w tabeli Barcelona pokonała na wyjeździe beniaminka Las Palmas 2:1. Bramki dla gości zdobyli Luis Suarez i Neymar. Był to 32. kolejny mecz bez porażki Katalończyków, licząc wszystkie rozgrywki. W tym czasie odnieśli 26 zwycięstw i zanotowali sześć remisów.

Urugwajczyk trafił po raz 25. w tym sezonie i jest liderem klasyfikacji strzelców hiszpańskiej ekstraklasy. W sobotę zdobył bramkę już w szóstej minucie, ale goście krótko cieszyli się z prowadzenia, ponieważ w 10. wyrównał Brazylijczyk Willian Jose. Neymar dał Barcelonie prowadzenie i zwycięstwo kilka minut przed końcem pierwszej połowy.

"Blaugrana" po ósmym ligowym zwycięstwie z rzędu ma 63 punkty i wyprzedza o dziewięć Real oraz Atletico Madryt. Podopieczni Diego Simeone w niedzielny wieczór podejmą czwarty w tabeli Villarreal (48 pkt).

Piąta Sevilla (41), bez kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka, zremisowała w niedzielę na wyjeździe z Rayo Vallecano 2:2, choć już po 20 minutach prowadziła 2:0.

(ws)