Betty Heidler zrezygnowała z treningu na wyspie Jeju przed rozpoczynającymi się 27 sierpnia mistrzostwami świata w lekkiej atletyce w południowokoreańskim Daegu. Niemiecka młociarka uznała, że nie ma tam wystarczających warunków do pracy.

Wyspa Jeju jest szczególnie popularna wśród nowożeńców, spędzających na niej miesiąc miodowy.

Moje koleżanki i koledzy z innych konkurencji mają zdecydowanie lepsze warunki do treningu. Miejsce przeznaczone dla młociarzy nie nadaje się w ogóle do przeprowadzenia zajęć. Jest nierówne, rzuty stwarzają niebezpieczeństwo dla otoczenia, na domiar i tak złe warunki pogorszyły padające deszcze. Dlatego opuszczam Jeju cztery dni wcześniej i udaję się do Daegu - powiedziała 27-letnia Niemka.

21 maja w Halle Niemka odebrała rekord świata Anicie Włodarczyk ustanowiony 6 czerwca 2010 roku w Bydgoszczy - 78,30 posyłając młot o 112 cm dalej.

W mistrzostwach świata w Berlinie w 2009 roku Włodarczyk zdobyła rekordowym rzutem 77,96 złoty medal. Niemka musiała zadowolić się srebrem. Dwa lata wcześniej to Heidler była niepokonana.

Mistrzostwa świata rozpoczną się 27 sierpnia i potrwają do 4 września. Wystąpi w nich 43 reprezentantów Polski. Eliminacje rzutu młotem kobiet zaplanowane są 2 września, natomiast finał ostatniego dnia imprezy.