​Real Madryt kontynuuje zwycięską serie w obecnym sezonie hiszpańskiej La Liga. Popularni "Królewscy" pokonali u siebie Espanyol Barcelona 2:0, co sprawiło, że podopieczni byłego piłkarza Liverpoolu Xabi Alonso po pięciu grach wciąż nie stracili punktów. Goście z Barcelony, którzy świetnie rozpoczęli sezon, ponieśli pierwszą porażkę. Mimo to zachowali trzecie miejsce w tabeli.

W obecności ponad 73 tys. widzów na trybunach stadionu Santiago Bernabeu w Madrycie "Królewscy", z powracającym do podstawowego składu Brazylijczykiem Viniciusem Juniorem, odnieśli zasłużone zwycięstwo. 

Real ograł Espanyol u ciebie. Udany powrót Viniciusa

Pierwszą bramkę zdobył w 22. minucie wspaniałym strzałem z dystansu rodak Viniciusa - Eder Militao. 

Na początku drugiej połowy wynik ustalił Kylian Mbappe. Francuski napastnik prowadzi w klasyfikacji strzelców, mając na koncie pięć goli.

W niedzielę z kolei Barcelona, w której gra kapitan reprezentacji Polski, Roberta Lewandowskiego oraz były kadrowicz Wojciech Szczęsny zagra u siebie z solidnie prezentującym się i zajmującym szóste miejsce w tabeli Getafe. 

W tabeli Real Madryt z kompletem 15 punktów wyprzedza Barcelonę i Espanyol - po 10. O jeden punkt mniej mają Betis Sewilla (rozegrał już sześć spotkań), Athletic Bilbao oraz Getafe.