Prezydent IAAF Lamine Diack przekazał czek na 250 tys. dolarów japońskiemu związkowi lekkoatletycznemu. Pieniądze mają być przeznaczone na pomoc środowisku lekkiej atletyki po trzęsieniu ziemi, jakie w marcu nawiedziło ten kraj.

Szef Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) rozmawiał na stadionie w koreańskim Daegu z prezesem japońskiego związku Yohei Kono. Byłem w Tokio kilka dni po trzęsieniu ziemi i spowodowanym przez niego tsunami. Podziwiałem heroiczną postawę mieszkańców, walczących ze skutkami żywiołu. Podjąłem wtedy decyzję materialnej pomocy środowisku lekkoatletycznemu - podkreślił Diack.

250 tys. dolarów ma być wydatkowane m.in. na odbudowę szkolnych obiektów lekkoatletycznych. Wsparcie otrzymają także młodzi uczestnicy programu szkoleniowego.

Diack złożył przy okazji Japończykom gratulacje z okazji zdobycia przez ich rodaka Koji Murofushiego złotego medalu w rzucie młotem.

Trzęsienie ziemi i tsunami, które nawiedziły północno-wschodnią Japonię 11 marca spowodowały śmierć ponad 20 tysięcy osób oraz poważny kryzys nuklearny z powodu awarii elektrowni atomowych w Fukuszimie.