Fernando Alonso, Felippe Massa, Jarno Trulli i dopiero dwunasty Robert Kubica - w takiej kolejności przyjechali na metę kierowcy Formuły 1 na drugim treningu przed Grand Prix Brazyliii na torze Interlagos. Na pierwszym najszybszy był Brazylijczyk Massa z Ferrari, a Kubica uzyskał czwarty czas.

Na drugim treningu Polak zajął wprawdzie odległe miejsce, ale przejechał aż 48 okrążeń. O jedno więcej wykonał Nick Heidfeldt. Byc może team BMW Sauber chce dokładnie sprawdzić swoje bolidy przed sobotnimi kwalifikacjami.

Czołówka na pierwszych "zajęciach" była natomiast zbliżona do czołówki w klasyfikacji kierowców. Po Massie drugi wynik uzyskał jego rywal w walce o mistrzostwo Lewis Hamilton (McLaren). Trzeci był Fin Kimi Raikkonen (Ferrari). Kolega Kubicy z BMW - Niemiec Nick Heidfeld, uzyskał 9. wynik.

Kończące sezon zawody na Interlagos są bardzo specyficzne ze względu na kierunek jazdy odwrotny do ruchu wskazówek zegara. Kierowcy żartują, że wszystkich boli po GP Brazylii kark, ale właśnie ta specyfika obiektu wymusza zdwojoną koncentrację, której nie ułatwia presja ciążąca na kierowcach zajmujących czołowe miejsca w klasyfikacji MŚ. Ma też najdłuższą trasę zjazdową do boksów w całym kalendarzu.