W poniedziałkowym meczu 1. kolejki ekstraklasy piłkarze Wisły Kraków pokonali 3:0 Zagłębie Lublin i zostali liderem. Po raz ostatni krakowski klub był na pierwszym miejscu w tabeli w sierpniu 2018 roku.

W 5. minucie Konrad Gruszkowski sfaulował w polu karnym Adama Ratajczyka i arbiter podyktował "jedenastkę" dla Zagłębia. Wykorzystujący zazwyczaj takie sytuacje Filip Starzyński zmylił co prawda Mateusza Lisa, ale kopnięta przez niego piłka odbiła się od słupka. To był, licząc poprzedni sezon, trzeci kolejny rzut karny przeciwko Wiśle, który nie został wykorzystany.

Gospodarze odpowiedzieli groźnym strzałem Yaw Yeboaha z rzutu wolnego, z obroną którego Dominik Hładun miał trochę problemów. W 24. minucie wiślacy wyprowadzili składny atak. Po podaniu Jana Klimenta w pole karne wpadł Piotr Starzyński, a podawaną przez niego piłkę ręką zatrzymał Jewgienij Baszkirow. Arbiter nie był pewny, czy należy pokazać na jedenasty metr, ale po obejrzeniu sytuacji na monitorze podjął decyzję o przyznaniu karnego. Jego pewnym egzekutorem był Yeboah.

Krakowianie jeszcze podkręcili tempo i po czterech minutach prowadzili 2:0. Yeboah zagrał w pole karne, tam lot piłki przedłużył Michal Skvarka, a Kliment tylko dołożył i mógł fetować swojego debiutanckiego gola w barwach "Białej Gwiazdy".

Goście dopiero pod koniec pierwszej połowy byli bliscy zdobycia kontaktowej bramki. W 37. minucie Lis sparował na rzut rożny strzał Ratajczyka, a moment po "główce" Lorenco Simica piłka odbiła się od poprzeczki.

Chwilę po zmianie stron groźny strzał oddal bardzo aktywny Yeboah. Z kolei w 68. minucie Lis popisał się efektowną paradą broniąc strzał z rzutu wolnego Filipa Starzyńskiego.

Gra nie toczyła się już w takim tempie, jak przed przerwą, ale w 76. minucie gospodarze byli bliscy podwyższenia prowadzenia. Kliment podał ze skrzydła do Skavarki, ale strzał Słowaka został zablokowany.

Losy spotkania ostatecznie rozstrzygnęły się w 81. minucie. Skvarka zaliczył a w tym spotkaniu drugą asystę, a bramkę zdobył również debiutujący w Wiśle Mateusz Młyński, który pojawił się na boisku w drugiej połowie.

Mieliśmy niezły początek, rzut karny i mogliśmy prowadzić. Na przerwę schodziliśmy jednak przegrywając 0:2. Później wyglądało to już gorzej. Próbowaliśmy zareagować zmianami, ale to nam się nie udało. Później wyglądało to już gorzej. Próbowaliśmy zareagować zmianami, ale to nam się nie udało. Ostatecznie skończyliśmy bez gola - mówił po meczu trener Zagłębia Darusz Żuraw. Nie mam pretensji do Starzyńskiego za niewykorzystanego karnego, bo sam grałem w piłkę i wiem, że takie sytuacje się zdarzają. W takich momentach ważna jest pełna koncentracja, a jej Filipowi zabrakło. Szkoda, bo mecz mógł się ułożyć inaczej. My nie strzeliliśmy gola, potem strzeliła go Wisła, następnie poprawiła drugą bramką - tłumaczył.

Nie ma co przeżywać tego rezultatu, bo już za chwilę mamy przed sobą kolejny mecz z Górnikiem Łęczna. Teraz moja rola w tym, żeby drużyna jak najszybciej to przetrawiła i abyśmy poprawili swoją dyspozycję w ofensywie i w defensywie - podkreślił Żuraw.

Cieszymy się ze zwycięstwa, gratuluję drużynie, bardzo dziękuję kibicom, którzy dodali nam dużo energii. Zrobiliśmy pierwszy, ważny krok i chcemy kontynuować swoją dobrą grę w kolejnych meczach - ocenił trener Wisły Kraków Adrian Gula. To pierwsza kolejka i byliśmy nastawieni, aby dać maksimum. Muszę docenić to, że wygraliśmy z czystym kontem. To jest dla mnie najważniejsze. Bardzo doceniam współpracę całej drużyny. Jeżeli będziemy tak pracować i będziemy tak zgranym zespołem jak w tym spotkaniu, to będziemy odnosić kolejne zwycięstwa - zauważył.

Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Yaw Yeboah (25-karny), 2:0 Jan Kliment (29), 3:0 Mateusz Młyński (81).

Żółta kartka - Wisła Kraków: Aschraf El Mahdioui, Maciej Sadlok, Gieorgij Żukow. KGHM Zagłębie Lubin: Ian Soler.

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom). Widzów 13 668.

W 6. minucie Filip Starzyński (Zagłębie) nie wykorzystał rzutu karnego. Po jego strzale piłka odbiła się od słupka.

Wisła Kraków: Mateusz Lis - Konrad Gruszkowski, Michal Frydrych, Maciej Sadlok, Matej Hanousek - Gieorgij Żukow, Aschraf El Mahdioui (89. Felico Brow-Forbes) - Yaw Yeboah (67. Mateusz Młyński), Michal Skvarka (83. Dor Hugi), Piotr Starzyński (46. Stefan Savic) - Jan Kliment (89. Nikola Kuveljic).

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Lorenco Simic, Ian Soler, Mateusz Bartolewski (85. Sasa Balic) - Łukasz Łakomy (46. Łukasz Poręba), Jewgienij Baszkirow - Patryk Szysz, Filip Starzyński (85. Daniel Dudziński), Adam Ratajczyk (62. Sasa Zivec) - Karol Podliński (62. Erik Daniel).