Dorota Borowska, aktualna mistrzyni Europy w konkurencji C1 200 metrów, wraz z trenerem Mariuszem Szałkowskim przebywa na zgrupowaniu w portugalskim Milfontes. W głowie 27-latki króluje jedna myśl: jak najlepsze przygotowanie do igrzysk olimpijskich we Francji. „Mam świadomość i pokorę. Trzeba naprawdę bardzo ciężko pracować, aby spełnić swoje marzenie w Paryżu" - mówi Borowska.

W zeszłym roku 27-latka wróciła do regat po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją i uczyniła to w wielkim stylu. Najpierw Borowska była jedną z czołowych postaci wiosennych pucharów świata, a pod koniec czerwca w trakcie III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023 została mistrzynią Starego Kontynentu w swojej koronnej konkurencji C1 200 metrów. Na sierpniowych mistrzostwach świata w Duisburgu była ósma, ale los sprawił, że dzięki korzystnym rozstrzygnięciom w dwójkach nasza reprezentacja może być spokojna o miejsce w zmaganiach jedynkarek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. 

Były to dla nas trudne zawody, zwłaszcza dla Doroty, która akurat przed samym startem musiała się zmagać z problemami zdrowotnymi. Wszystko to nakręciło spiralę niepewności - wspomina trener Mariusz Szałkowski. 

Finalnie skończyło się dla mnie bardzo dobrze i jestem przeszczęśliwa. Mam w sobie pokorę i świadomość, że aby spełnić swoje marzenia w Paryżu, trzeba naprawdę ciężko pracować - dodaje Borowska. 

Mistrzyni Europy w C1 200 metrów chce jak najlepiej przygotować się do sezonu olimpijskiego. W tym celu pracuje m.in. z psychologiem, a jednym z tematów spotkań z nim są emocje związane z udziałem w poprzednich igrzyskach. W 2021 roku w Tokio Borowska otarła się o podium swojej koronnej konkurencji. 

Jest to dla mnie bardzo trudne, bo w pewnym momencie chciałam ten rozdział zamknąć, a teraz, pod wpływem pracy z psychologiem odbieram to jaką dobrą lekcję, która mam nadzieję, że zaowocuje - liczy nowa zawodniczka KS Posnania. 

Doświadczenie czwartego miejsca daje przez następne lata dużo do myślenia. Chcemy, żeby dzięki stałej pracy z psychologiem Dorota jeszcze bardziej była w stanie wytrzymać napięcie i stres. Być może medal niezdobyty w Tokio kosztował ją dużo stresu, igrzyska to duże zawody i inna presja. Szukamy różnych drobiazgów. Współpracujemy też z fizjoterapeutami, którzy pomagają w treningu mięśni głębokich m.in. po to, aby zapobiec dolegliwościom związanym z wcześniejszą kontuzją. Dorota na pewno jest zdeterminowana, żeby w Paryżu miejsce było tylko medalowe. Na IE 2023 udało nam się zbudować formę i wygrała w pięknym stylu. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku i we Francji na pewno powalczymy o medal - przekonuje Szałkowski. 

Zgrupowanie Borowskiej i trenera Szałkowskiego w Milfontes zakończy się 4 lutego. Po nim nasz duet pozostanie w Portugalii i przeniesie się do Montemor-o-Velho, gdzie partnerkami do treningów będą m.in. kajakarki reprezentacji Polski, prowadzone przez trenera Tomasza Kryka.

Opracowanie: