Żużlowiec Unibaksu Toruń Chris Holder, który w piątek w lidze duńskiej złamał nadgarstek, przeszedł w sobotę operację w jednej z toruńskich klinik. Przerwa w startach Australijczyka potrwa prawdopodobnie około czterech tygodni.

Holdera pech dopadł w jego drugim starcie meczu ligi duńskiej pomiędzy zespołami Region Varde Elitesport i Holstebro Speedway Klub. Zawodnik nie opanował motocykla w drugim łuku czwartego wyścigu i upadł na tor. Wywrotka była na tyle pechowa, że Australijczyk złamał nadgarstek.

W sobotę żużlowiec toruńskiego Unibaksu przeszedł w grodzie Kopernika operację. Jeszcze tego samego dnia, krótko przed północą, poinformował na swoim profilu społecznościowym, że przebiegła ona pomyślnie.

Wróciłem na ziemię, operacja poszła dobrze, dwa zespolenia, wszystko wróciło tam gdzie być powinno! Dziękuję za wszystkie dobre życzenia! Odliczanie rozpoczęte
- napisał Holder.

Żużlowca zabraknie w niedzielnym pojedynku Unibaksu, który na własnym torze podejmie Włókniarza Częstochowa. Goście w grodzie Kopernika także pojadą w osłabieniu, bez swojego najskuteczniejszego zawodnika Grigorija Łaguty, któremu odnowiła się kontuzja prawej nogi.

Holdera zastąpi w składzie Rosjanin Wiktor Kułakow, za Łagutę pojedzie Mirosław Jabłoński. Początek pojedynku na Motoarenie o godz. 16.30.

(jad)