Jerzy Janowicz, rozstawiony z numerem siódmym, pokonał Francuza Juliena Benneteau 7:6 (7-0), 6:3 w 1/8 finału halowego turnieju ATP na twardych kortach w Marsylii (z pulą nagród 528 135 euro). W kolejnej rundzie spotka się z turniejową jedynką - Czechem Tomasem Berdychem.

W pierwszym secie obaj zawodnicy koncentrowali się na utrzymywaniu własnych podań, co lepiej szło mierzącemu 203 centymetry Janowiczowi. Na dodatek miał trzy okazje do przełamania, choć żadnej nie wykorzystał. Sam obronił jednego break pointa. Doszło do tie-breaka, który był popisowy w wykonaniu 22-letniego Polaka. Nie stracił w nim punktu i zakończył pierwszego seta po 49 minutach.

To wyraźnie dodało mu pewności siebie i zdobył trzy pierwsze gemy w drugiej partii. Przewagę jednego breaka utrzymał do końca. Wykorzystał pierwszego meczbola przy swoim podaniu, po godzinie i 20 minutach gry. Zrobił to 14. asem zaserwowanym tego wieczoru (rywal miał ich dziewięć).

Janowicz wygrał pierwszy mecz w turnieju już w poniedziałek, pokonując Czecha Lukasa Rosola 6:2, 6:4. Natomiast Benneteau, który w ubiegłym tygodniu dotarł do finału halowego turnieju ATP w Rotterdamie, w środę zwyciężył rodaka Lucasa Pouille 7:6 (7-0), 6:3.

Kolejnym rywalem łodzianina, sklasyfikowanego na 26. miejscu w rankingu ATP World Tour, będzie turniejowa "jedynka" - 27-letni Berdych, obecnie szósty na świecie. Będzie to ich pierwszy pojedynek. Jego stawką będzie 90 punktów i czek na sumę 27 200 euro. Jeśli Polak przegra, to zdobędzie 45 pkt i 15 500 euro.

Odpadł w grze deblowej

W grze podwójnej Janowicz wystąpił w Marsylii razem z Duńczykiem Frederikiem Nielsenem. W środę odpadli w ćwierćfinale, ponosząc porażkę z austriacko-słowackim deblem rozstawionym z numerem trzecim - Julian Knowle i Filip Polasek 4:6, 2:6.

Tego samego dnia, w pierwszej rundzie, polsko-czeski duet Tomasz Bednarek i Lukas Rosol przegrał z amerykańsko-kanadyjskim Amerykaninem Jamesem Cerretanim i Kanadyjczykiem Adilem Shamasdinem 4:6, 7:6 (7-3), 7-10.

(MRod)