Angielskie media krytykują swoją reprezentację, która w słabym stylu pokonała Austrię 1:0 w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Drużynie Svena Gorana Erikssona zarzucają asekuranctwo i brak pomysłu na grę.

Komentatorzy BBC spodziewali się, że po przegranych spotkaniach z Danią (towarzyskim) i Irlandią Płn. (w eliminacjach) Anglicy będą chcieli się zrehabilitować i grając przed własną publicznością od początku narzucą szybkie tempo, pokażą efektowny futbol.

Tak się jednak nie stało. Gospodarze byli co prawda zespołem lepszym, ale brakowało im agresji i zaangażowania. Były reprezentacyjny napastnik Alan Shearer stwierdził, że aby w środę pokonać Polskę, Anglicy muszą zagrać znacznie lepiej. Według niego, do zwycięstwa poprowadzi ich pauzujący dziś za kartki Wayne Rooney, który gra efektownie i mimo młodego wieku ma ogromny wpływ na oblicze zespołu.

BBC za najlepszego zawodnika w zespole angielskim uznała pomocnika Chelsea Londyn Joe Cole'a. Jego zejście w drugiej połowie przyczyniło się, zdaniem ekspertów, do znacznego

osłabienia zespołu. Angielskie media zgodnie bronią kapitana reprezentacji Davida Beckhama, który według nich niesłusznie otrzymał dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę.

"The Guardian" napisał, że zamiast pierwszej kartki Beckham powinien zostać tylko upomniany przez sędziego, a w drugim przypadku arbiter dał się nabrać Andreasowi Ibertsbergerowi i zupełnie niesłusznie ukarał Anglika. Dziennikarze są zgodni, że pod koniec pierwszej połowy sędzia powinien podyktować drugi rzut karny dla gospodarzy za faul na Michaelu Owenie.