Dwaj reprezentanci Brazylii Alexandre Pato i Robinho chcą opuścić w przerwie zimowej AC Milan i wrócić do ojczyzny. Do Ameryki Południowej poleciał już w tej sprawie wiceprezydent klubu Adriano Galliani. Na miejscu negocjuje transfery z szefami Fluminense i Flamengo.

Nie lecę tam na wakacje. Pato i Robinho zadeklarowali chęć odejścia z naszego klubu, dlatego udaję się do Brazylii na rozmowy transferowe - przyznał Galliani.

Według włoskich mediów Fluminense i Flamengo oferują za Robinho 8 mln euro, natomiast Corinthians Sao Paulo - od niedawna klubowy mistrz świata - może zapłacić za Pato o 7 milionów więcej.

Szczególne powody do odejścia ma 23-letni Pato, który stracił miejsce w składzie Milanu. Uznawany od dawna za wielki talent napastnik obawia się, że kłopoty w mediolańskim klubie mogą zaszkodzić mu w walce o miejsce w reprezentacji Brazylii na mistrzostwa świata 2014, które odbędą się w jego ojczyźnie.

W obecnym sezonie włoskiej ekstraklasy Milan spisuje się poniżej oczekiwań. W minionej kolejce przegrał z Romą 2:4 i zajmuje siódme miejsce w tabeli ze stratą 17 punktów do prowadzącego Juventusu Turyn.