Pod koniec marca w Zakopanem znaleziono zmumifikowane zwłoki noworodka. W poniedziałek biegli sądowi poinformowali o wynikach sekcji.

Jak informuje "Gazeta Krakowska", informację przekazał Zakład Medycyny Sądowej w Krakowie. Mimo sekcji zwłok nadal nie wiadomo, kiedy dziecko zmarło, nie wiadomo również, jaka była przyczyna jego śmierci.

Co wiadomo na temat zwłok noworodka?

Biegli na ciele dziecka nie znaleźli żadnych śladów, które mogłyby wskazywać, że dziecko zostało uderzone - podaje gazeta.

Dokładniejsze dane poznamy po badaniach genetycznych zwłok, badania takie potrwają kilka tygodni.

Okoliczności makabrycznego znaleziska

Szokującego odkrycia dokonali robotnicy w minioną środę w trakcie remontu nieużywanego od kilku lat domu w Zakopanem. Ciało noworodka było zmumifikowane, ktoś wcześniej owinął je tkaniną.

Podczas demontażu konstrukcji pracownicy budowlani ujawnili zawinięte w tkaninę zmumifikowane zwłoki noworodka, które mogą mieć kilka, a nawet kilkanaście lat. Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli zwłoki do sekcji, która ma stwierdzić przyczynę śmierci. Zostaną też pobrane próbki materiału DNA do identyfikacji - powiedział rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Dom, w którym dokonano makabrycznego znaleziska, został kupiony kilka lat temu i nie był użytkowany od dłuższego czasu.