W podwrocławskich Siechnicach zorganizowano ćwiczenia wojskowe na wypadek awarii prądu. Żołnierze 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej uruchomili na miejscu kontenerową elektrownię polową.

Dzisiejsze zagrożenia zewnętrzne, które występują w całej Europie powodują pewien niepokój. Różne sytuacje mogą się zdarzać. Nawet może dochodzić gdzieś miejscowo do wyłączeń prądu. Nasz scenariusz związany jest jednak bardziej z sytuacją pogodową - podkreśla pułkownik Artur Barański, dowódca 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

W scenariuszu założono, że podczas wichury i ulewy rozpędzona ciężarówka niszczy stację transformatorową zaopatrującą w energię elektryczną prawie 400 odbiorców z Siechnic. Prądu mogą nie mieć nawet przez tydzień. 

Sytuację ratują żołnierze 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy na miejscu uruchamiają kontenerową elektrownię polową. 

W ramach ćwiczeń prąd płynący w sieci na co dzień został wstrzymany. Wojskowy sprzęt podłączono pod sieć i zasilił on w energię elektryczną mieszkańców Siechnic - tłumaczy pułkownik.

Jak przekazują żołnierze - elektrownia polowa jest w stanie zasilić w energię do kilku tysięcy rodzin lub jednorazowo na przykład szkołę czy szpital.