Pociąg PKP Intercity zderzył się z koparką. Do stłuczki doszło o poranku między Warszawą Wschodnią a Wawrem. Z kolei skład relacji Lublin–Wrocław został, skierowany na niewłaściwy tor.

Jak informuje reporter RMF MAXX, nikomu nic się nie stało, lekko uszkodzona została natomiast lokomotywa składu relacji Warszawa - Chełm. 

Do zdarzenia doszło za stacją Gocławek, ale pociąg dojechał jeszcze do następnej stacji Wawer i tam wysadził pasażerów.

Utrudnienia występują na trasie z Warszawy w kierunku Pilawy i Dęblina. 

"Z przyczyn niezależnych od przewoźnika, na stacji Warszawa Wawer występują utrudnienia w ruchu wszystkich przewoźników. W związku z tym, pociągi SKM linii S10 w obu kierunkach mogą być opóźnione do około 45 minut" - poinformowała SKM.

Informacje o aktualnych utrudnieniach i opóźnieniach można znaleźć na portalu pasażera (www.portalpasazera.pl).

Okoliczności wypadku, do którego doszło między między Warszawą Wschodnią a Wawrem będzie badać specjalna komisja.

To nie jedyne piątkowe wydarzenie z udziałem pociągu Intercity

Dzisiaj na torach doszło do kolejnego incydentu. Jak poinformowały Polskie Linie Kolejowe o godzinie 7:10 pociąg PKP Intercity relacji Lublin – Wrocław został skierowany na tor niezgodny z rozkładem jazdy – w kierunku stacji Warszawa Wschodnia, a powinien zostać skierowany na stację Warszawa Gdańska. Pociąg został natychmiast zatrzymany.

Jak informuje reporter RMF FM Mariusz Piekarski, prawdopodobnie dyżurny ruchu źle ułożył trasę przejazdu pociągu i skład wjeżdżający linią nr 7 - od strony Lublina został skierowany na wprost - w stronę Warszawy Wschodniej a powinien skręcić na linię 506 by dojechać na Dworzec Gdański.

Maszynista pociągu zorientował się, że źle jedzie i zatrzymał skład zaraz za rozjazdem. To co najmniej  piąty źle skierowany pociąg na warszawskim węźle kolejowym w ciągu kilku miesięcy. 

Powołana została komisja kolejowa, która zbada przyczyny zdarzenia.  





Opracowanie: