W jednym z mieszkań przy alei Wilanowskiej w Warszawie w łóżeczku znaleziono zwłoki miesięcznej dziewczynki. Dziecko miało rany kłute klatki piersiowej. W mieszkaniu znajdowali się także dwaj ranni chłopcy w wieku 3 i 9 lat.

Przed godz. 1 w nocy w jednym z mieszkań przy alei Wilanowskiej w Warszawie policjanci znaleźli w łóżeczku zwłoki miesięcznej dziewczynki. Miała ona rany kłute klatki piersiowej.

W mieszkaniu przebywali także dwaj chłopcy z widocznymi obrażeniami. 3-latek miał ranę tłuczoną głowy, a 9-latek ranę ciętą szyi. Ich stan jest poważny, ale nie ma zagrożenia życia. Chłopcy trafili do szpitala.

Policjanci - około północy - dostali bardzo niepokojące zgłoszenie od babci dzieci. Kobieta otrzymała bowiem SMS-a od jednego z wnuczków o treści "mama chce nas pozabijać". 

32-latka uciekła z miejsca zdarzenia. Przez wiele godzin była poszukiwana. Po godzinie 17 dowiedzieliśmy się, że kobieta została zatrzymana. 

Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura.