PGE Narodowy wznawia swoją działalność. W piątek ponownie otwieramy bramy areny dla odwiedzających - poinformował operator stadionu. Obiekt od przeszło miesiąca był wyłączony z użytkowania z powodu wykrycia wady konstrukcji dachu.

W połowie listopada podczas przeglądu technicznego stadionu PGE Narodowy wykryto wadę jednego z elementów konstrukcji stalowo-linowej. "Operator PGE Narodowego podjął decyzję o tymczasowym wyłączeniu stadionu z użytkowania" - przekazano wówczas w komunikacie.

Dziś operator Stadionu Narodowego poinformował w mediach społecznościowych, że wszystkie elementy bypassu odciążającego i zabezpieczającego wadliwy element konstrukcji dachu zostały założone i zgodnie z rekomendacją ekspertów stadion może wznowić swoją działalność.

Otwarcie bram PGE Narodowego zaplanowano na piątek. Operator stadionu przekazał, że tego dnia do obiektu będą mogli wrócić najemcy biur oraz lóż.

"Standardowa aktywność zostanie także przywrócona w wyjątkowych przestrzeniach konferencyjnych PGE Narodowego, w których już w piątek zostanie zorganizowane pierwsze wydarzenie biznesowe" - poinformował.

"Dzień później, 17 grudnia, na arenie pojawią się spragnione wyjątkowych wrażeń zorganizowane grupy wycieczek, a także indywidulani zwiedzający" - zapowiedział PGE Narodowy.

Nadal nie ma natomiast mowy o wydarzeniach sportowych, bo dach, choć jest bezpieczny, nadal trzeba naprawić - informuje dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski.

Te prace skończą się najpóźniej do 27 marca przyszłego roku. Tego dnia na Stadionie Narodowym rozegrany ma zostać mecz eliminacyjny mistrzostw Europy Polska-Albania.

To, według operatora stadionu, ma być data graniczna, ale niewykluczone, że uszkodzone elementy dachu uda się naprawić wcześniej.

Do tego czasu wyłączone z użytku będą płyta stadionu oraz trybuny.

Podczas tych napraw wyjaśnione mają też zostać nadal nieznane przyczyny usterki dachu. 

O wyłączeniu Stadionu Narodowego z użytkowania poinformowano 11 listopada. Uszkodzeniu uległ jeden ze stalowych łączników lin podtrzymujących iglicę. Wadliwy element został zabezpieczony specjalnym bypassem. Montaż dodatkowej konstrukcji trwał od 30 listopada.