Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wycofał z porządku obrad sesji rady miasta swój projekt w sprawie nocnej prohibicji. Radni Koalicji Obywatelskiej zaproponowali przyjęcie stanowiska zakładającego m.in. pilotażową nocną prohibicję w Śródmieściu i na Pradze-Północ.
Sekretarz miasta Maciej Fijałkowski przekazał, że prezydent złożył wniosek o zdjęcie z porządku obrad swojego projektu. Przedstawił projekt dwóch uchwał dotyczących wystąpienia do rad dzielnic o wyrażenie opinii w sprawie pilotażowego wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w dzielnicach Śródmieście i Praga-Północ.
Takie stanowisko spotkało się negatywną reakcją radnych PiS, a także Lewicy i Miasto Jest Nasze. Niechęć do tego pomysłu głośno wyrażali również obecni na sesji mieszkańcy.
To jest kpina - z mieszkańców, z policji, straży miejskiej. Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu jest w Warszawie absolutnie potrzebny - mówiła Agata Diduszko-Zyglewska, radna Lewicy.
Uważamy, że negatywne skutki nocnej sprzedaży alkoholu takie jak zakłócanie porządku publicznego, hałas czy incydenty związane z bezpieczeństwem, mają charakter punktowy i lokalny, a nie ogólnomiejski - przekonywał z kolei Jarosław Szostakowski, szef klubu radnych PO.


