Od dziś kierowcy podróżujący obwodnicą Trójmiasta muszą liczyć się z utrudnieniami na węźle Gdańsk-Południe. Ruszyły prace związane z jego przebudową - mają one związek z budową Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Kierowcom z trzech pasów ruchu, zostały po dwa w każdym kierunku.

Drogowcy oceniają jednak, że utrudnienia związane ze zwężeniem na obwodnicy są mniejsze, niż te, z którymi kierowcy mieli do czynienia przez ostatnia dwa dni, gdy trwały przygotowania do wprowadzenia nowej organizacji ruchu na węźle.

Obecna organizacja ruchu będzie obowiązywać co najmniej do 10 kwietnia.

Jak przekazał RMF FM Andrzej Szyler z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, kierowcy powinni przygotować się na trwającą mniej więcej rok przebudowę.

Z punktu widzenia drogowców będzie ona trudniejsza, niż przebudowa węzła Wielki Kack na gdyńskim odcinku obwodnicy, przez którą kierowcy stali w ogromnych korkach. Tak jest choćby ze względu na bliskie sąsiedztwo dwóch ważnych tras: autostrady A1 i trasy S-7.

Przebudowane ma zostać także połączenie Południowej Obwodnicy Gdańsk, czyli właśnie fragmantu S-7, z obwodnicą Trójmiasta.

Nie można wykluczyć, że obwodnica na węźle Gdańsk-Południe zwężana będzie do jednego pasa. W ramach prac wyburzany i modernizowany będzie między innymi wiadukt łączący Borkowo i Jankowo.

Drogowcy zapowiadają, że kolejnych o utrudnieniach będą informować z odpowiednim wyprzedzeniem.