Do wyjątkowej sytuacji doszło 11 września na drodze ekspresowej S7. Policjanci z Pruszcza Gdańskiego odebrali telefon od kobiety, u której rozpoczęła się akcja porodowa. Przyszła mama zdążyła zjechać na pobocze i zadzwonić po pomoc.

11 września około południa dyżurny otrzymał zgłoszenie o kobiecie jadącej w stronę Elbląga, która zaczęła rodzić. Kierująca zdążyła zatrzymać auto na poboczu i wykręcić numer policji. Na miejsce natychmiast wysłano patrol prewencji.

Policjantka i policjant dotarli na S7 jednocześnie z karetką pogotowia. Na miejscu był już ojciec dziecka oraz patrol zarządcy drogi. Mundurowi zabezpieczyli teren, aby ratownicy mogli bezpiecznie odebrać poród.

Po kilku minutach na świecie pojawił się zdrowy chłopiec. Mama i noworodek zostali przewiezieni do szpitala w Gdańsku.

"Policjanci życzą dziecku oraz jego rodzicom zdrowia i wszelkiej pomyślności" - przekazała pruszczańska komenda.