Pierwszy silny jesienny wiatr przyniósł sporo pracy dla ratowników Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR). W miniony weekend służby interweniowały trzy razy na Zatoce Gdańskiej, gdzie odbywały się regaty oraz memoriał pływacki. W wyniku trudnych warunków pogodowych w jednej z jednostek złamał się maszt, a inna wywróciła się, w efekcie czego uczestnicy znaleźli się w wodzie. "Będziemy się starali, żeby wprowadzić obowiązek informowania służb ratowniczych o każdej imprezie. Ile osób bierze udział, jak długo trwa i na jakim sprzęcie" – mówi RMF FM Sebastian Kluska, dyrektor SAR.

Jak mówi dyrektor, wprowadzenie dodatkowego obowiązku informowania ratowników o liczbie uczestników, czasie trwania i rodzaju sprzętu wykorzystywanego podczas imprez sportowych znacząco ułatwiłoby ich pracę przy ewentualnych akcjach ratunkowych.

Dla nas taka informacja to przede wszystkim kwestia gotowości załóg. Jeśli wiemy, ilu uczestników bierze udział w danym wydarzeniu, możemy się odpowiednio przygotować, dobrać jednostkę, zaplanować liczbę miejsc i przygotować właściwy sprzęt ratowniczy - mówi RMF FM Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Wprowadzenie takiego obowiązku nie oznaczałoby, że SAR miałby zabezpieczać każdą imprezę sportową na wodzie. Chodzi przede wszystkim o dostęp do informacji, które pozwolą na szybszą i skuteczniejszą reakcję w razie zagrożenia.

Morska służba nie zabezpiecza żadnych imprez sportowych na wodzie. Niemniej jednak taka informacja do nas o ilości uczestników, gdzie trwa ta impreza, powoduje to, że mamy informację i jesteśmy w stanie gotowości - podkreśla Kluska.

Jak mówi dyrektor, w weekend otrzymali wiele zgłoszeń o osobach potrzebujących pomocy. Na zatoce zdarzały się porywy wiatru sięgające nawet 8-9 stopni w skali Beauforta.

W pewnym momencie zrobił się informacyjny chaos na radiu i trudno było ustalić, ile osób faktycznie potrzebuje pomocy. Poza tym informacja o sprzęcie, terminie i kontakt do organizatora dużo by ułatwił - tłumaczy Sebastian Kluska.

Jak zapowiada dyrektor, odpowiednie zmiany SAR będzie chciał wprowadzić poprzez wniosek do Ministerstwa Infrastruktury lub rozmowy z dyrektorami Urzędów Morskich o wydanie stosownego zarządzenia porządkowego.

Opracowanie: