Akcja poszukiwawcza w kopalni Pniówek została przerwana ze względu na bezpieczeństwo ratowników. Ciała ostatniego z górników zaginionych po zeszłorocznej katastrofie - nie udało się odnaleźć. Taką informację przekazał rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

"Ratownicy z każdym metrem postępu pracowali w coraz trudniejszych warunkach klimatycznych. Kierownik akcji, po konsultacji z poszerzonym zespołem sztabu akcji, podjął decyzję o przerwaniu akcji ratowniczej ze względu na bezpieczeństwo ratowników" - poinformował Tomasz Siemieniec z JSW.

Do miejsca, w którym powinien znajdować się ostatni z siedmiu górników, ratownikom zabrakło prawdopodobnie około 15 metrów.

Wcześniej ratownicy sprawdzili 185 metrów ściany N-6, gdzie prawdopodobnie znajduje się ciało ostatniego z zaginionych górników.

W związku z niepowodzeniem, kierownictwo akcji zdecydowało się wdrożyć inne rozwiązanie. Chodzi o zatamowanie rejonu ściany i wykonanie przecinki z pochylni N-9 bezpośrednio do ściany N-6.

"Drążenie przecinki oraz przygotowanie do kolejnej akcji ratowniczej może potrwać około miesiąca" - dodał rzecznik.

W środę rano ratownikom udało się odnaleźć ciało szóstego z zaginionych w ubiegłorocznej katastrofie górników. 

Odnalezione zwłoki przetransportowano do zakładu medycyny sądowej. Rozpoczął się też proces identyfikacji. To członkowie zastępu ratowniczego, który po pierwszym wybuchu metanu szedł z pomocą poszkodowanym górnikom. Wówczas metan wybuchł po raz kolejny.

20 kwietnia zeszłego roku w wyniku serii wybuchów metanu życie w kopalni Pniówek straciło 16 górników i ratowników górniczych, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli z pomocą poszkodowanym. Siedmiu z nich pozostało za tamami, które po katastrofie odgrodziły rejon pożaru od pozostałych wyrobisk.

Aby dotrzeć do zaginionych, trzeba było wydrążyć nowy, blisko 350-metrowy chodnik, równoległy do otamowanej ściany wydobywczej. Prace trwały kilka miesięcy. W sobotę ratownicy przebili się w rejon katastrofy i rozpoczęli jego penetrację, w poniedziałek nad ranem odnajdując ciała pięciu z siedmiu górników.