W Jastrzębiu-Zdroju odbywa się w czwartek protest związkowców WZZ "Sierpień 80". Związkowcy zapowiadają blokadę dróg, przede wszystkim w okolicach ronda centralnego. Demonstracja ma potrwać kilka godzin i ma zwrócić uwagę na trudną sytuację finansową Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

W Jastrzębiu-Zdroju trwa protest górników. 

Związkowcy najpierw zablokowali jedno z rond w mieście. Chcą zwrócić uwagę na trudną sytuację w Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 

Postulaty związkowców

Związkowcom chodzi przede wszystkim o zwrot  pieniędzy, jakie Jastrzębska Spółka Węglowa wpłaciła do budżetu państwa w ramach tzw. składki czy też podatku solidarnościowego. 

To ponad półtora miliarda złotych.

Jak mówiono wtedy przy tworzeniu podatku solidarnościowego, jest to bufor dla wszystkich Polaków ze względu na drożejącą energię. Przedsiębiorstwa, które z tego tytułu, że drożeje energia, miały mieć zyski, te przedsiębiorstwa miały się podzielić solidarnościowo z Polakami. Tylko jeden problem jest, że Jastrzębska Spółka Węglowa nie produkuje węgla do produkcji energii, tylko węgiel koksowniczy do produkcji stali -  mówi Krzysztof Łabądź, przewodniczący "Sierpnia 80" w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, który dodaje, że te pieniądze pozwoliłyby teraz spółce przetrwać trudny czas. 

Trudna sytuacja JSW wynika obecnie m.in. z tego, że węgiel koksujący, który wydobywany jest w kopalniach spółki, ma obecnie niską cenę na światowych rynkach. 

Protestujacy związkowcy oprócz zwrotu składki solidarnościowej chcą, by górnicy z kopalń JSW zostali objęci pakietem osłonowym - czyli programem dobrowolnych odejść i wcześniejszych emerytur. 

Górników w Jastrzębiu Zdroju wspierają dziś także hutnicy - bo jak mówią związkowcy - problemów do rozwiązania na Śląsku jest wiele

Utrudnienia w ruchu

Blokada ulic w Jastrzębiu-Zdroju ma potrwać kilka godzin. Związkowcy zamierzają zatrzymać ruch w głównych punktach komunikacyjnych miasta. 

Kierowcy mogą spodziewać się utrudnień, zwłaszcza w okolicach ronda Porozumienia Jastrzębskiego na Alei Piłsudskiego oraz na ulicach Sybiraków i Arki Bożka.

Przed godz. 11.00 związkowcy zwinęli transparenty i wyruszyli do biura poselskiego Krzysztofa Gadowskiego z Koalicji Obywatelskiej. 

Opracowanie: