Na autostradzie A4 na wysokości węzła Mikołowska w Katowicach doszło do wypadku cysterny i osobówki. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Na wysokości węzła Mikołowska samochód osobowy zderzył się z cysterną. Pojazd ciężarowy przewrócił się na bok.

Jedna osoba została ranna. 

Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach za pośrednictwem mediów społecznościowych informuje, że przywrócono ruch prawym pasem. "Na lewym pasie wciąż znajduje się przewrócony pojazd ciężarowy. Na czas podnoszenia pojazdu, ruch zostanie ponownie zamknięty" - przekazali policjanci.

Wcześniej młodszy aspirant Mateusz Rachocin z KWP w Katowicach informował, że droga w kierunku Krakowa została zablokowana na czas lądowania i interwencji zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po tym, gdy śmigłowiec odleci, ruch będzie się odbywał jednym pasem - przekazał RMF FM.  

Policjanci zaapelowali do kierowców o ostrożność, a także "w miarę możliwości wybór alternatywnych tras". Z kolei rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Katowicach mł. kpt. Jakub Tondos powiedział, że strażacy zabezpieczyli miejsce lądowania śmigłowca. Wskazał, że nie doszło do wycieku z cysterny.