​Udało się już wypompować wodę z zalanych wyrobisk w rejonie wypadku w kopalni Pniówek, do którego doszło w ubiegłym roku. Miesiąc temu wznowiono tam akcję, która ma umożliwić dotarcie do 7 zaginionych górników.

Po wypompowaniu wody ratownicy prowadzą tam prace porządkowe. Niewykluczone, że konieczne będzie drążenie dolnej powierzchni wyrobiska.

Te prace mogą się okazać niezbędne, aby najpierw przetransportować tam, a potem zamontować, urządzenia do drążenia nowego chodnika. Według planu, chodnik ma mieć długość około 350 metrów.

Tym właśnie chodnikiem ratownicy mają bezpiecznie dotrzeć - tam, gdzie powinni znajdować się poszukiwani. Ten etap akcji może potrwać od czterech do sześciu miesięcy.

Do tragedii doszło w kwietniu 2022 roku

Do tragedii doszło 20 kwietnia 2022 roku. W wyniku serii około 20 wybuchów metanu, życie w kopalni Pniówek straciło 16 górników i ratowników górniczych, którzy ruszyli z pomocą poszkodowanym. Siedmiu z nich zostało za tamami, które po katastrofie odgrodziły rejon pożaru od pozostałych wyrobisk.

Po kilkumiesięcznych przygotowaniach, na początku lutego akcja ratowników w kopalni Pniówek w Pawłowicach została wznowiona.

Ratownicy będą się starali dotrzeć do siedmiu osób, które uznawane są za zaginione od kwietnia 2022 roku.

Opracowanie: