Tragedia w Lubaczowie na Podkarpaciu. 69-letni ojciec podciął swojej 38-letniej córce gardło nożem, a potem sam próbował się zabić. Oboje trafili do szpitala.

Jak dowiedział się reporter RMF FM, 38-latka, od dłuższego czasu mieszkająca w Anglii, przyjechała do domu w Nowym Dzikowie, by załatwić sprawy związane z nieruchomością zapisaną jej przez ojca. Ten chciał odwołać darowiznę, którą zrobił 16 lat temu. W tej sprawie oboje wybrali się do lubaczowskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. 

Po wyjściu z budynku doszło do ostrej kłótni. Wtedy 69-latek na oczach żony zaatakował swą córkę. Zrobił jej nożem 12-centymetrową ranę na szyi, a następnie przeciął sobie tętnicę. Oboje trafili do szpitala. 

Mężczyzna przeszedł operację i jest w stanie śpiączki. Jego 38-letnia córka czeka na operację. 

Na miejscu zabezpieczono dwa noże, a w schowku samochodu mężczyzny znaleziono jeszcze jeden.