Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w środę na podkarpackich przejściach dwa samochody o łącznej wartości 260 tysięcy złotych. Oba pojazdy pochodziły z przestępstwa.

Do pierwszego zatrzymania doszło tuż po godz. 12:00 na przejściu granicznym w Korczowej. Do kontroli zgłosiła się 49-letnia Ukrainka, która kierowała wyprodukowaną w 2021 roku Toyotą CH-R na ukraińskich numerach rejestracyjnych.

Funkcjonariusze ustalili, że pojazd figuruje w bazach poszukiwawczych SIS i INTERPOL jako utracone na terytorium Grecji. Samochód o szacunkowej wartości 130 tysięcy złotych wraz z kierowcą przekazano policji.

Lexusem na Ukrainę

Do drugiego zatrzymania doszło kilka godzin później w Krościenku. Wyprodukowanym w 2016 roku Lexusem NX300h próbował wyjechać z Polski 62-letni obywatel Ukrainy. Kontrola legalności pojazdu wykazała ingerencję osób trzecich w numer VIN (niepowtarzalny numer nadwozia - przyp. red.).

Szacunkowa wartość pojazdu wynosi 130 tys. złotych. Specjaliści ze Straży Granicznej dokonają teraz jego szczegółowej ekspertyzy.

Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w tym roku blisko 100 samochodów pochodzących z przestępstw. Ich łączna szacunkowa wartość przekracza 6,7 mln złotych.