Sceny jak z filmu akcji na ulicach Kalisza. 21-latek uciekał autem przed policją, padł strzał. Ostatecznie samochód zakopał się na polnej drodze.

Na jednej ze stacji benzynowych policja próbowała wylegitymować kierowcę jaguara i troje pasażerów. W pewnym momencie 21-latek wrzucił bieg wsteczny i zaczął uciekać.

Mężczyzna pędził przez ulice miasta. Padł nawet strzał ostrzegawczy.

Ostatecznie w Biskupicach samochód zakopał się na polnej drodze. 

Jak się okazało - 21-latek miał zakaz prowadzenia pojazdów.