Wielka wymiana kasowników w poznańskiej komunikacji miejskiej? To plan urzędników na usprawnienie systemu płatności w autobusach i tramwajach w stolicy Wielkopolski.

Urzędnicy pracują nad unowocześnieniem systemu płatności za przejazdy komunikacją miejską w Poznaniu, a najważniejszą zmianą ma być możliwość korzystania z dotychczasowe taryfy przystankowej osobom płacącym zwykłą kartą zbliżeniową. Plastikowa karta PEKA w niedalekiej przyszłości może być już niepotrzebna. 

Dziś płacimy T-portmonetką, czyli płacimy za przejechane przystanki, ale mogą to zrobić tylko osoby, które mają wyrobioną imienną kartę. Chcielibyśmy, żeby można było to zrobić za pomocą klasycznej karty płatniczej - mówi Bartosz Trzebiatowski z Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.

Wprowadzenie nowego systemu wiąże z wymianą urządzeń w pojazdach komunikacji miejskiej: nie tylko kasowników, ale też komputerów pokładowych w autobusach i tramwajach.

Pasażerowie nie musieliby na przykład wyrabiać na szybko karty na okaziciela, tylko mogliby opłacać swoje przejazdy po prostu za pomocą karty płatniczej lub urządzenia mobilnego, do którego podpięta jest karta - tłumaczy Trzebiatowski.

Wymiana wszystkich urządzeń to poważna operacja. Urzędnicy nie wiedzą, kiedy i czy w ogóle dojdzie ona do skutku. Wszystko zależy od tego, kiedy miasto dostanie na ten cel unijne pieniądze.