50-latka w trakcie zakupów zamieniła metki na odzieży. Kobieta zapłaciła za wybrane przez siebie koszule o 7,80 złotych mniej niż określił to właściciel sklepu. Nie przypuszczała, że w ten sposób może dopuścić się przestępstwa oszustwa.

Policjanci zostali poproszeni o interwencję w jednym ze sklepów z odzieżą używaną w Ełku. Tam pracownicy sklepu zauważyli, że klientka w przymierzalni zamieniła metki z cenami na odzieży. Kobieta przewiesiła metki z innego towaru z niższą ceną na wybrane przez siebie koszule.

Chciała w ten sposób mniej zapłacić. Nie sądziła, że może to być przestępstwo. 50-latka chciała oszukać sklep na kwotę 7,80 złotych.

Zgodnie z polskim prawem, takie działanie traktowane jest jako przestępstwo bez względu na wartość strat, ponieważ w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadza się w błąd pracowników sklepu, co do rzeczywistej ceny kupowanego towaru.

Kodeks karny za oszustwo przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. W przypadku mniejszej wagi sprawca podlega karze do 2 lat pozbawienia wolności.