Nietypowe zgłoszenie dotyczące... skradzionego koszyczka ze święconką otrzymali podczas Świąt Wielkanocnych policjanci z Iławy. Sprawca kradzieży został ukarany mandatem.

Do kradzieży doszło w Wielką Sobotę przed jednym z iławskich kościołów. Mieszkanka zostawiła wielkanocny koszyk z pokarmami do poświęcenia na ławie wystawionej przed świątynią. Weszła do kościoła, żeby chwilę się pomodlić. Kiedy wróciła, święconki już nie było.

Kobieta powiadomiła o zdarzeniu proboszcza i policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z kamery umieszczonej przed kościołem. Okazało się, że kradzież została zarejestrowana. Na nagraniu widać mężczyznę, który zabiera koszyk, chowa do reklamówki i odchodzi.

Na podstawie tego nagrania 60-letni sprawca kradzieży został rozpoznany przez dzielnicowego, funkcjonariusza z wieloletnim stażem. Święconkę odzyskano w nienaruszonym stanie w Poniedziałek Wielkanocny i w tym samym dniu zwrócono właścicielce - powiedziała st. asp. Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji.

Według policji 60-latek tłumaczył, że "koszyczek stał sam, to go zabrał". Za kradzież święconki został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.