Zamojscy policjanci zatrzymali 19-latka i 21-latkę, którzy na jednym z osiedli napadli na nastolatka. Żądali od niego pieniędzy, a kiedy ich nie dostali, skopali chłopaka. Zabrali mu plecak, bluzę i 30 zł.

Poszkodowany nie odniósł poważnych obrażeń, a sprawcy zostali zatrzymani już następnego dnia.   

Zebrane dowody, zabezpieczone ślady i poczynione ustalenia były wystarczające do przedstawienia zatrzymanym zarzutów rozboju, którego dokonali działając wspólnie i w porozumieniu - poinformowała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zamościu starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło.

Prokurator zdecydował o objęciu 21-latki policyjnym dozorem. Kobieta ma zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego. 19-latek został aresztowany na dwa miesiące.

Za rozbój młodym ludziom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.