Policyjny pies ze Świdnika (Lubelskie) naprowadził funkcjonariuszy do miejsca, gdzie znajdował się sprawca kradzieży z włamaniem do domu. Łupem 33-latka padły przedmioty za 30 tys. zł – poinformowała w niedzielę policja.

Jedna z mieszkanek Świdnika zawiadomiła policję o włamaniu do niezamieszkałego domu jej rodziców oraz do garażu. Łupem złodzieja padł różnego rodzaju sprzęt i przedmioty za 30 tys. zł.

Na miejsce włamania pojechał m.in. przewodnik psa służbowego asp. szt. Sławomir Maciąg ze swoją podopieczną Sarą. Suczka podjęła trop i doprowadziła policjantów do posesji, na której znajdował się 33-latek.

"Mężczyzna początkowo zaprzeczał, aby miał cokolwiek wspólnego z kradzieżą, jednak okazało się, że w jego domu znajdują się skradzione przedmioty"- powiedziała Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku .

33-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W piątek usłyszał zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Rzeczniczka  przypomniała, że policjant i jej podopieczna wygrali wojewódzkie eliminacje do XX Kynologicznych Mistrzostw Policji, które odbyły się w ubiegłym miesiącu.