​Około 8 godzin czekają we wtorek kierowcy tirów na wyjazd z Polski przez przejście graniczne w Koroszczynie (woj. lubelskie), które jest jedynym działającym towarowym przejściem z Białorusią. Na osobowym przejściu w Terespolu odprawy odbywają się na bieżąco - przekazał rzecznik lubelskiej IAS.

Rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś poinformował, że we wtorek na wjazd z Białorusi do Polski czeka ok. 30 ciężarówek, co oznacza godzinę oczekiwania. Natomiast w 8-godzinnej kolejce po polskiej stronie stoi ok. 250 tirów. W ciągu dziennej zmiany na przejściu w Koroszczynie odprawiono w obu kierunkach 583 pojazdy.

W Terespolu - podał rzecznik lubelskiej IAS - na wjeździe do Polski przez osobowe przejście graniczne czeka 200 pojazdów, co przekłada się na 4 godziny oczekiwania. Ruch w kierunku Białorusi odbywa się na bieżąco. W ciągu ostatniej zmiany na przejściu w Terespolu odprawiono 684 pojazdy, w tym 615 samochodów osobowych i 69 autokarów.

10 lutego br. zawieszono do odwołania ruch na polsko-białoruskim drogowym przejściu granicznym w Bobrownikach (woj. podlaskie). To efekt decyzji szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego podjętej - jak oświadczył minister - "z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa". Wcześniej białoruski sąd w Grodnie skazał na osiem lat kolonii karnej działacza polskiej mniejszości, dziennikarza Andrzeja Poczobuta.

Z powodu ograniczeń wprowadzonych przez stronę białoruską polscy przewoźnicy nie mogą korzystać z przejść granicznych na odcinku granicy Białorusi z Litwą i Łotwą. Ich pojazdy odprawiane są tylko na przejściu granicznym w Koroszczynie. W związku z tym szef MSWiA podjął decyzję o ograniczeniu ruchu dla białoruskich pojazdów towarowych na przejściu granicznym Kukuryki - Kozłowicze. Ruch towarowy na tym przejściu granicznym jest otwarty wyłącznie dla pojazdów zarejestrowanych w państwach UE i EFTA.

Białoruscy przewoźnicy mogą kierować się na Białoruś przez Litwę i Łotwę. 

Ograniczenie nie dotyczy ruchu osobowego na przejściu granicznym w Terespolu.