6-latek i 37-letnia kobieta wylądowali w szpitalu po wypadku, do jakiego doszło w czasie kuligu. Jego uczestnicy byli ciągnięci traktorem na drewnianych paletach ułożonych na dwóch parach sanek. W czasie kuligu doszło do zderzenia z samochodem osobowym.
Jak poinformowała mł. asp. Justyna Cywka z policji w Kutnie, do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miniony weekend.
Jak ustalono, kierujący ciągnikiem rolniczym 32-letni mężczyzna, jadąc drogą publiczną w miejscowości Janów k. Kutna, ciągnął za swoim pojazdem dwie pary sanek, na których położone były drewniane palety.
W trakcie jazdy kierowca ciągnika podczas manewru wymijania zderzył się z audi. W wyniku zdarzenia 6-letnie dziecko i 37-letnia kobieta trafili do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazała.
Kierowcy ciągnika za nieodpowiedzialne zachowanie zatrzymano prawo jazdy. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Policja przypomina, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego na drogach publicznych obowiązuje kategoryczny zakaz ciągnięcia za pojazdem osób między innymi na sankach.
Zatem kulig za samochodem czy innym pojazdem mechanicznym jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem do 500 zł i 5 punktami karnymi.
Z kolei, jeśli w trakcie kuligu za samochodem dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara do 8 lat więzienia.