Ponad 100 wielkich worków ze środkami chemicznymi składowanych jest na prywatnej działce u zbiegu ulic Scaleniowej i Tomaszowskiej w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie). Oszacowali, że na prywatnej posesji może być przechowywanych kilkaset ton środków chemicznych. Jak informuje reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka, mieszkańcy są zaniepokojeni.

We wtorek w czasie rutynowego patrolu policjanci zauważyli, że na ogrodzonej, prywatnej działce trzymane są wielkie torby wypełnione środkami chemicznymi. Mundurowi o odkryciu nielegalnego składowiska powiadomili dyżurnego i wezwali na miejsce strażaków

Policjanci zabezpieczyli to miejsce i wykonali oględziny. Powołany został również biegły, który pobrał próbki substancji znajdującej się w big bagach, aby sprawdzić, czy dochodzi do jakiegokolwiek zagrożenia - przekazała oficer prasowa piotrkowskiej komendy policji Izabela Gajewska.

Dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Piotrkowie Trybunalskim Tomasz Wojtakowski poinformował, że jego oddział skupił się na bezpieczeństwie mieszkańców pobliskich domów, a także ocenie możliwego zagrożenia dla środowiska.

Koledzy ubrali się w aparaty ochrony dróg oddechowych i specjalne ubrania. Sprawdzili, czy nie występuje strefa zagrożenia wybuchem. Przy użyciu naszych detektorów nie stwierdzono takiej strefy. Następnie przyjrzeliśmy się tym pojemnikom, czy gdzieś nie są uszkodzone, czy nie ma wycieku do gleby. Również nie stwierdzono takich uszkodzeń - powiedział Wojtakowski.

Policjanci dotarli już do właściciela działki. Teraz będzie ustalane, czy to on odpowiada za składowanie środków chemicznych, czy też ktoś inny je tam dostarczył.

Na miejscu byli także prokurator i inspektor ochrony środowiska. Śledztwem zarządza miejscowa prokuratura rejonowa, która na razie nie udziela informacji, tłumacząc, że sprawa jest w początkowej fazie.

Każdego to niepokoi, nie ukrywamy tego. Co dokładnie tam jest, to nie byłam ani nie widziałam, bardziej ze słyszenia - mówi naszej reporterce jedna z mieszkanek Piotrkowa.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się reporterka RMF FM Agnieszka Wyderka, torby są wypełnione pojemnikami ze sprayem do dezynfekcji. Ich dokładny skład ma ustalić ekspert we współpracy z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Łodzi.