Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca autobusu miejskiego, który rano w Opocznie wjechał do rowu. Autobusem podróżowały dwie osoby, nikt nie ucierpiał.

Około 6.35 dyżurny policji w Opocznie otrzymał zgłoszenie, że kierowca autobusu miejskiego zasłabł i zatrzymał się na ulicy Piotrkowskiej. Na miejsce skierowani zostali policjanci, ratownicy medyczni i strażacy.

Okazało się, że autobus nie zatrzymał się w pasie drogi, ale zjechał do przydrożnego rowu. Kierowca, 62-letni mężczyzna, został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Urządzenie wykazało, że miał on ponad 2 promile - poinformowała rzeczniczka prasowa KPP w Opocznie asp. sztab. Barbara Stępień.

Kierowca został przewieziony do szpitala.  

Za spowodowanie kolizji mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych. Policjanci zatrzymali też jego prawo jazdy. Kierowca odpowie przed sądem, który może go skazać na dwa lata pozbawienia wolności oraz orzec zakaz prowadzenia pojazdów.

Zgodnie z przepisami, niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.