Pod koniec października w godzinach popołudniowych w Rzezawie, w powiecie bocheńskim, kierujący samochodem mężczyzna minął jadącego w przeciwnym kierunku rowerzystę. Kierowca zorientował się, że to jego rower i kiedy chciał go odzyskać, rowerzysta użył wobec niego gazu pieprzowego. Teraz odpowie za kradzież rozbójniczą.

Do zdarzenia doszło pod koniec października. 14-letni  chłopiec, przyjechał rowerem w okolice przejazdu kolejowego w Rzezawie, gdzie zostawił jednoślad należący do jednego z rodziców.

Tego samego dnia, tuż przed godziną 18, rejon przejazdu kolejowego, mijał jadący samochodem ojciec chłopca, który zauważył, że rower zniknął.  

 43-latek  jadąc przez  przez centrum miejscowości, w pewnym momencie zobaczył podążającego w przeciwnym kierunku młodego rowerzystę, który poruszał się znajomym mu jednośladem. 

Mężczyzna zatrzymał się i zapytał o rower.  Wtedy rowerzysta użył  wobec 43-latka gazu pieprzowego i uciekł.  Poszkodowany wezwał na miejsce patrol policji i pojechał za złodziejem. 

Policjanci zatrzymali go przed jednym z lokalnych sklepów. Mężczyzna był agresywny i również w stosunku policjantów próbował użyć gazu pieprzowego, jednak został obezwładniony.

Okazało się, że ma 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.  25-latek z Brzeska usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Został aresztowany na dwa miesiące.