W końcu dobre wieści dla kierowców. Spora część rozbudowanej ul. Igołomskiej zostanie jutro oddana do ruchu. Kończy się jeden z najdłużej trwających remontów w Krakowie. Inwestycja miała kosztować 180 milionów złotych, miasto zapłaciło za nią 100 milionów złotych więcej.

W najbliższą noc, z poniedziałku na wtorek w godz. 21.00–7.00 wdrażana będzie organizacja ruchu, która pozwoli na otwieranie kolejnych odcinków jezdni ul. Igołomskiej. Uruchomionych zostanie siedem sygnalizacji świetlnych, odsłonięte będzie oznakowanie pionowe.

Od wtorku, 29 listopada, kierowcy będą się mogli poruszać dwoma pasami ruchu w obu kierunkach na ul. Igołomskiej, na odcinkach między ulicami Wyciąską a Brzeską oraz Giedroycia i Cementową.

To dobra informacja dla kierowców, którzy długo czekali na możliwość przejazdu w normalnych warunkach ul. Igołomską. Pozostaje tylko jeden odcinek - na wysokości ulicy Deszczowej - tam prowadzimy ostatnie prace związane z usunięciem zapadliska - mówił Jacek Bartlewicz z Zarządu Dróg Miasta Krakowa

Na odcinku ul. Igołomskiej - od ul. Cementowej do ul. Wyciąskiej ruch będzie wyglądał tak, jak dotychczas.

Pierwszy etap rozbudowy ul Igołomskiej w Nowej Hucie został zrealizowany w 2016 roku i obejmował przebudowę odcinka od skrzyżowania ul. Igołomskiej z ul. Brzeską do granicy Krakowa. Drugi etap rozbudowy tej ulicy na odcinku ok. 7,5 km ruszył w kwietniu 2017 roku. To jedna z największych inwestycji drogowych w mieście. Pierwotnie prace budowlane miały potrwać do końca 2019 roku, a przeciągnęły się do teraz. Wartość inwestycji to ponad 145 mln zł. Prace są współfinansowane ze środków Unii Europejskiej.