Siedem osób, w tym narkotykowych dilerów podejrzanych o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających, zatrzymali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Podejrzani - według śledczych -  wprowadzili na czarny rynek niemal 1,2 kg amfetaminy, 1 kg klefedronu, 1 tys. tabletek ekstazy i prawie 1 kg marihuany.  

Małopolscy kryminalni zatrzymali najpierw 39-letniego krakowskiego dilera, który od 2020 roku rozprowadzał zabronione substancje. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany, a za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Dzień później funkcjonariusze wkroczyli do kilku mieszkań w Małopolsce i na Śląsku. Zatrzymali sześciu mężczyzn zaangażowanych w narkotykowy proceder w wieku od 24 do 37 lat.

Byli wśród nich: 27-latek i 25-latek z powiatu zawierciańskiego, którzy od lipca 2021 r. handlowali środkami odurzającymi. Oferowali mefedron, amfetaminę oraz marihuanę. W chwili zatrzymania starszy z nich miał w mieszkaniu: ponad pół kilograma poporcjowanej i przygotowanej do sprzedaży amfetaminy, konopie indyjskie, a także ponad 12 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy - poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Wobec 27-latka sąd zastosował tymczasowy areszt, a 25-latek został objęty dozorem policji. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Pozostali czterej zatrzymani odpowiedzą za posiadanie narkotyków. Grozi im do trzech lat więzienia.