W Krakowskiej Hucie należącej do ArcelorMittal wyłączona ma zostać koksownia. Pracę może stracić nawet kilkaset osób. Trwają rozmowy pomiędzy związkami zawodowymi a przedstawicielami firmy.

Z nieoficjalnych informacji reportera RMF FM wynika, że zapotrzebowanie na koks produkowany w krakowskim zakładzie drastycznie zmalało a utrzymywanie produkcji nie przynosi zysków. 

Problemy z zamówieniami przybrały na sile po okresie pandemii Covid-19 oraz zamknięciu ostatniego działającego w krakowskim kombinacie wielkiego pieca hutniczego. To na jego potrzeby powstała koksownia. Po jego wygaszeniu koks produkowano dla zagranicznych zakładów. 

Właściciele Huty chcą teraz całkowicie wygasić produkcję. To oznacza, że pracę może stracić nawet kilkaset osób. 

Wciąż trwają jednak rozmowy pomiędzy przedstawicielami firmy a związkami zawodowymi.




Opracowanie: