Zaledwie dwie minuty wystarczyły, by Podlaskie Bony Turystyczne na wypoczynek we wrześniu, październiku, listopadzie i grudniu rozeszły się wśród internautów. W ramach programu ci, którzy zdążyli wygenerować bony, otrzymają 300 zł na nocleg w wybranych obiektach.

"Wrzesień - brak środków, październik - brak środków, listopad - brak środków, grudzień - brak środków" - lista z takimi komunikatami wyświetliła się większości osób, które jesienią i zimą chciały skorzystać z Podlaskiego Bonu Turystycznego.

Dziś około godziny 12:20 uruchomiono pulę bonów o wartości 2,3 mln zł. Jedna osoba dorosła mogła się starać o jeden bon w wysokości 300 zł do zrealizowania w wybranych obiektach noclegowych przy minimalnej rezerwacji na dwie noce. Wystarczyło złożyć odpowiedni wniosek za pośrednictwem specjalnie uruchomionej do tego celu strony. Po godzinie 12:00 wskaźnik na stronie programu wskazywał, że chętnych było ponad 30 tysięcy osób. Bony rozeszły się w dwie minuty, o czym poinformowała Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna. 

"Dziękujemy za olbrzymie zainteresowanie. Bony zostały wygenerowane w zaledwie 2 minuty. Życzymy udanych jesiennych wypraw!" - czytamy w komunikacie na Facebooku. 

Bony do zdobycia w 2026 roku

Z danych samorządu województwa wynika, że do tej pory zrealizowano ok. 4 tys. bonów.

Idea bonu polega na tym, abyśmy tym narzędziem dotarli do obywateli naszego kraju z przekazem, że województwo podlaskie jest miejscem bezpiecznym i atrakcyjnym, gdzie warto spędzić urlop, długi weekend czy przyjechać na wakacje. Wiele lat temu nasze położenie przy wschodniej granicy było naszym atutem. Sytuacja geopolityczna od nas niezależna spowodowała, że to już nie jest nasz atut - podkreślał w ubiegłym tygodniu marszałek województwa Łukasz Prokorym.

Jak mówił, dzięki pomysłowi tego bonu i za relatywnie nieduże pieniądze, region uzyskał dużą promocję swojej branży turystycznej w mediach nie tylko polskich. Bon był narzędziem, którym powiedzieliśmy (...), że u nas jest bezpiecznie i atrakcyjnie - dodał Prokorym.

Władze regionu zapowiadają kontynuację tego pomysłu również w 2026 roku.