Kamil Stoch oraz Austriacy Manuel Fettner i Thomas Morgenstern skakali najdalej na poniedziałkowym treningu na dużej skoczni we włoskim Predazzo. Polak był najlepszy w trzeciej serii, w drugiej zajął drugą lokatę. Kwalifikacje do czwartkowego konkursu mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym odbędą się w środę o 17.

Polacy spisali się najlepiej w ostatniej, trzeciej serii treningowej. Wygrał ją Kamil Stoch. Skoczył 130,5 m i wyprzedził Austriaka Gregora Schlierenzauera (129,5 m), Słoweńca Petera Prevca (125 m) oraz swoich kolegów z reprezentacji - Macieja Kota (124,5 m) i Dawida Kubackiego (128,5 m). Piotr Żyła był 12. (122 m), Krzysztof Miętus 15. (124,5 m), a Stefan Hula  23. (117,5 m).

Pierwszą serię treningową zdominowali Austriacy. Wygrał Fettner (125,5 m), który wyprzedził Morgensterna (122,5 m) i Schlierenzauera (120,5 m). W czołowej dziesiątce znalazło się wtedy dwóch Polaków: na siódmej pozycji Stoch (118,5 m) i na dziewiątej Kot (119,5 m).

W drugiej serii jako jedyny skokiem poza granicę 130 m popisał się Morgenstern, który wylądował na 133. metrze. Tuż za nim znalazł się Stoch, który przy silnym wietrze w plecy uzyskał 128,5 m. Szósta lokata przypadła Żyle (126 m), a siódma Kotowi (126,5 m).

Na skoczni nie pojawili się podczas treningu m.in. mistrz świata ze średniej skoczni Norweg Anders Bardal i jego rodak Tom Hilde, Niemcy Severin Freund i Richard Freitag oraz Japończyk Taku Takeuchi - złoty medalista w konkursie drużyn mieszanych.

(edbie)