Już 6 września Hokejowa Reprezentacja Artystów Polskich wróci na lód! Charytatywny mecz w Toruniu rozegrany zostanie z okazji 90-lecia istnienia toruńskiego hokeja. Znamy już skład HRAP-u na to spotkanie!

W Toruniu Hokejowi Artyści zagrają w składzie:

Bogdan Kalus (C), Mateusz Dewera (A), Mariusz Gabrek (A), Adam Grzanka, Tomasz Olbratowski, Tomasz Ciachorowski, Michał Lewandowski, Sylwester Maciejewski, Jacek Alexander Łaszczok, Jacek Łapot, Marek Kapłon, Rafał Bryndal, Wojciech Zawioła, Wojciech Grzyb, Jacek Chadziński, w bramce: Tomasz Rajski.

Na ławce trenerskiej zasiądzie Wiesław Jobczyk.

W Sanoku grali dla chorych dzieci i ich rodzin

Swoje ostatnie spotkanie Hokejowa Reprezentacja Artystów Polskich rozegrała pod koniec marca. W Sanoku zmierzyła się z ekipą Samorządowców i Niedźwiedzi, a kilka tysięcy widzów zgromadzonych w Arenie Sanok obejrzało prawdziwy strzelecki festiwal - pojedynek zakończył się remisem 7:7! Emocji nie brakowało, również tych pozasportowych - w pewnym momencie na lodzie wywiązała się potężna bijatyka z udziałem wszystkich zawodników obu drużyn. To jest hokej, tutaj dochodzi do rękoczynów. Są różne sytuacje sporne, które trzeba sobie wyjaśnić w ten czy inny sposób. Na szczęście sędzia nie przerwał meczu - mówił po wszystkim aktor Rafał Mroczek.

W Sanoku Hokejowi Artyści grali dla fundacji Czas Nadziei. Jednym z jej założycieli jest Rafał Jasiński, którego synek zmarł na białaczkę w wieku niespełna czterech lat. Po jego śmierci powstała fundacja, której celem jest pomaganie chorym dzieciom i ich rodzinom. Fundacja to wspólne, zbiorowe dzieło ludzi, pasjonatów. Poza tym, że chcemy pomagać, robić coś dobrego dla innych, chcemy też zaprosić do wspólnej zabawy, organizować czas dla rodzin. Stąd pomysł na tą dzisiejszą imprezę - chcieliśmy, żeby to było święto rodziny - wyjaśniał Rafał Jasiński w rozmowie RMF FM.

Trudno to nazwać grą w hokeja, my się tu bardziej bawimy. A wszystko po to, żeby pomóc dzieciakom. 100 procent zysku z cegiełek, które rozprowadziliśmy, trafi na pomoc naszym podopiecznym. Impreza jest całkowicie charytatywna, Artyści przyjechali do nas na własny koszt, nie pobierają za to żadnych pieniędzy - podkreślał.

Petarda! Jesteśmy zajarani jak dzwonki. Jestem pod gigantycznym wrażeniem Sanoka, sanockiej publiczności i Rafała! - podsumowała imprezę zawodniczka drużyny Artystów Ewa Błachnio.